Wydaje się iż szczyt sezonu grzybiarskiego za nami ale prawdziwi pasjonaci nie ustają w poszukiwaniach i oto kilka rekordowych okazów zebranych przez Grzesia.
Borowiki – ten większy waga 4,73 kg, mniejszy 2.33 kg:
Borowik mniejszy…… ale za to w wersji double:
Siniak ogromny z kapeluszem wielkości pizzy:
Pięć cennych okazów….. i trzy uśmiechy naszego Prezesa LZS – bezcenne ?
…a do ryb jeszcze wrócimy, bowiem w naszych archiwach czekających na publikację znajdują się fotki wypreparowanych największych zdobyczy Grzesia.
Dodaj komentarz