Nie ma dla mnie bardziej cieszącego oko widoku od tego kiedy to w jednym planie obiektywu, spotykają się dwa mocno promowane na naszej stronie obiekty… ale po kolei:
Przez otwarte wleciał do domu ptak. Nawet nie wiedzieliśmy kiedy, Jego obecność zdradził charakterystyczny ślad. Na szczęście pod ręką był aparat i udało się uwiecznić ten moment:
Otworzyliśmy cztery okna i zaprosiliśmy gościa do „wylotu”. Zaczął latać pod sufitem tam i z powrotem w końcu zmęczony sfrunął na parapet jedynego zamkniętego okna i….. usadowił się na chwilę we wgnieceniu mojej czapki /jedynej !/ z przypinką logo Niedar:
po czym wyfrunął z chwilowego gniazdka i wyleciał ….otwartymi drzwiami – tyle go widzieliśmy. Takiego okazu nie mamy jeszcze w naszym Wirtualnym Atlasie ptaków z Kocich Gór. Nie mam pojęcia jaki to gatunek – a może Ty wiesz a vista – podpowiedz w komentarzu.
Wydaje mi się, że jest to gil zwyczajny, w tym wypadku samica. Samice mają popielatą pierś, samce czerwonawą (dymorfizm płciowy). Gatunek objęty w Polsce ścisłą ochroną gatunkową.