Marzec – akcja sterylizacja

Co roku w miesiącu marcu w wielu placówkach weterynaryjnych można o wiele taniej niż zazwyczaj wysterylizować i wykastrować zarówno psy, jak i koty.

Ale żeby użyta tu terminologia nam się nie myliła, to cytuję za Wikipedią: „Ubezpłodnienie, sterylizacja – to zabieg chirurgiczny w wyniku którego organizm nie ma możliwości zapładniania albo zajścia w ciążę”. Czyli sterylizacja jest pojęciem szerszym i zawiera w sobie zarówno ogólnie pojętą sterylizację, jak i też kastrację.

Zachęcamy do skorzystania z okazji, bo zabiegi te bardzo pomagają zmniejszyć ilość bezdomnych i niechcianych zwierząt.

Wokół sterylizacji powszechnie krąży wiele mitów, które nie mają nic wspólnego z prawdą:

Ponadto zabiegi te  mają szereg pozytywnych aspektów psycho-zdrowotnych, z którymi możemy zapoznać się poniżej:

Gdyby wcale nie ingerować w rozrodczość psów, to tylko z jednej pary zwierząt i ich potomstwa, w ciągu kilku lat urodzi się kilkaset szczeniaków! Według mnie te statystyczne liczby i tak są zaniżone, bo w jednym miocie potrafi być nawet kilkanaście szczeniaków (na pewno więcej niż 4).

A konsekwencje niechcianych miotów przedstawia obrazek poniżej- chyba nikt z nas nie chce mieć czegoś takiego na sumieniu…  

A tak wygląda to w przypadku kotów:

Na oficjalnej stronie tej akcji „Akcja Sterylizacji 2016” znajdują się orientacyjne ceny zabiegów:

kliknij w link – http://www.akcjasterylizacji.pl/

A gdzie można wykonać te zabiegi? – poniżej linki do listy i mapki ze strony akcji. Podejrzewam, że lista nie jest jeszcze zamknięta. Na razie z naszej najbliższej okolicy, na stronie zarejestrowały się 2 lecznice z Oleśnicy, 2 z Obornik Ślaskich, 1 z Twardogóry i ponad 20 z Wrocławia.

mapka – http://www.akcjasterylizacji.pl/mapa-lecznic/

lista – http://www.akcjasterylizacji.pl/lecznice-biorace-udzial/dolnoslaskie/

—

Dowiem się jeszcze i dam znać, czy w naszych zawońskich lecznicach obowiązują jakieś zniżki z tego tytułu.

—

PS. U mnie wszystkie zwierzaki są wysterylizowane, tj. suczka i 2 kocury (mój poprzedni psiur też był). A jak to wygląda u Was?