Jeż i każdy inny zwierz.

Jeże od zawsze były wkomponowane w nasz ogrodowy ekosystem – mamy  szczęście mieć ich kilka. Na co dzień niewidoczne  – gospodarzą w swoich wydzielonych ostojach i zakątkach.

Ostatnio poryw wiatru przeniósł pustą puszkę  po psiej karmie pod żywopłot a tamże puszka w ciągu nocy zapełniła się …. jeżem, który tak zasmakował w resztkach  karmy, że zabrnął za głęboko i ani sam,  ani opcją „pośladkowego porodu” nie dawał się z puszki  wydobyć.

Nie pomogło klasyczne otwarcie drugiego denka:

w ruch poszły kolejne narzędzia:

i zwierzę udało się oswobodzić  z niezamierzonej pułapki:

Jeśli i Tobie  zdarzają się jakieś przygody –   napisz  nam o tym – podeślij  chociaż  fotki.

Nie ważne pies kot, gronostaj, jeż – może być jakikolwiek niedariański zwierz ?

Jeden komentarz

Dodaj komentarz