Logo Niedar na Kowalskiej Górze 246,3 m.n.p.m.

Kolejny szczyt z Korony Kocich Gór zaliczony ! W Obornikach Śląskich weszliśmy na Kowalską Górę 246,3 m.n.p.mŁatwo jak widać nie było bowiem w przepięknym parku z całym mnóstwem okazałych dębów oplecionych kobiercami bluszczu – natrafić można  było na takie przeszkody:

Opis niniejszy dedykuję  Tadeuszowi z Edmonton, dzięki któremu, bardzo dawno temu po raz pierwszy w życiu trafiłem  do Obornik Śląskich 😊 Kolejne szczyty Korony Kocich Gór z plakietką 5/lecia –  od kilku ostatnich wejść zdobywamy w turystycznym kwartecie:  B&L + D&J:

Fotki wykonaliśmy na samym szczycie góry:

Jeszcze dla formalności  fotka  logo na słupku geodezyjnym:

Pół metra o słupka w momencie wykonywania fotki siedziało dwóch motocrossowców. Gdyby tak udało się sfotografować ich miny podczas kiedy obserwowali oni nasze poczynania z „czymś kolorowym”  w roli głównej – byłyby to tzw. miny bezcenne 😊 Trzeba bowiem wiedzieć iż sam szczyt góry mieści bardzo małe miejsce na ognisko, ławeczkę, słupek …. i jest tam dość „ciasno”.  Wierzchołek Kowalskiej Góry: poniżej  dla zobrazowania posłużę się fotką jesienną:

nie jest  naturalnym wzniesieniem ! Został on bowiem   sztucznie  usypany na początku XIX wieku  z polecenia Wolfganga Schauberta ówczesnego  właściciela wielu dóbr okolicznych, który  po prostu kazał nadsypać szczyt Kowalskiej Góry  o widoczne wzniesienie,  aby w zasobach swoich włości  posiadać…. najwyższy szczyt Kocich Gór !  Niestety zamiar się nie udał. Kiedyś wiele pomiarów było obciążonych błędami. Do rekordu de facto  zabrakło sporo bo ok 10 metrów.

Skoro już cofamy się do czasów historycznych tego jakże ciekawego i urozmaiconego  miejsca,   wspomnieć należy iż  na Kowalskiej Górze był jeden z dłuższych o ile nie najdłuższy w Kocich Górach  naturalny  tor narciarsko – saneczkowy:

Okoliczną florę zdominowały nie tylko dęby ale także   jawory o sporym obwodzie pnia często powyżej 250 cm. Ze szczytu i podczas zejścia można obserwować przepiękne widoki z jednej strony na dolinę Baryczy:

a z drugiej w kierunku Wrocławia. Poniżej na fotce letniej dla odmiany / to była moja już czwarta wizyta w tym miejscu/  widoczny na horyzoncie  budynek Sky Tower:

 Przed nami jeszcze sporo ciekawych miejsc przydających blasku Koronie Kocich Gór.  Jeśli ktoś chciałby dołączyć – zapraszamy !  Warunek trzeba mieć auto  i determinację porzucenia spraw domowych   dla 1 – 3 godzin około weekendowego relaksu.

Dodaj komentarz