Logo naszej wsi, chociaż już kilka razy fotografowane w Ameryce Południowej, jeszcze nigdy do tej pory nie pojawiło się aż tak daleko na południu tego kontynentu. Po raz pierwszy jesteśmy w brazylijskim stanie Parana ! Poczet flagowy naszej akcji: „Logo Niedar travel the world” oficjalnie wzbogacają dzisiaj barwy tego przepięknie usytuowanego stanu:
Naszym przewodnikiem jest dr Marina Giacomin, która w swoim ambasadorskim debiucie zaprosiła nas do Kurytyby którą wg. szacunków zamieszkuje największe skupisko Polonii Południowoamerykańskiej…i jest to jednocześnie drugim takim miejscem po Chicago w skali obu Ameryk !
Polonia napływająca już w XIX/tym wieku wywarła znaczący wpływ na rozwój i dzień dzisiejszy Kurytyby, ale o tym pewnie będzie możliwość opowiedzieć przy okazji podróży logo w inne ciekawe miejsca tej, największej aglomeracji południa Brazylii. Nadmienić jednak należy iż tu jak w całej Brazylii mieszkańcy podzieleni są klasowo i rasowo, ale Polaków traktowani są z wielkim szacunkiem.
W Kurytybie położonej na zalewowym płaskowyżu panuje subtropikalny klimat morski. „Najzimniejsze” miesiące to czerwiec i …lipiec ze średnią temperatur … ok 7 st C. co sprawia iż miasto jest uznawane za najzimniejszą stolicę wśród stolic stanów Brazylii. Z tego powodu, znajduje się tu jedyny w Ameryce Łacińskiej stadion piłki nożnej, którego dach domyka się całkowicie. Na początku XX w. w Kurytybie rozwinęła się produkcja yerba mate. Właściciele firm – młynów – nazywani byli „baronami yerba mate”…
Znajdujemy się oto w zielonym sercu tego największego „polskiego” miasta Ameryki Południowej w Botânico de Jardim Curitiba czyli w Ogrodzie Botanicznym Kurytyby, która uważana jest za ekologiczną stolicę Brazylii:
Widoczna na fotce szklarnia ma powierzchnię 458 metrów kwadratowych. Znajdują się w niej okazy roślin charakterystycznych dla regionów tropikalnych. Zbudowana w stylu secesyjnym z nowoczesną metaliczną strukturą przypomina pałac Crystal Palace z Londynu. Bywa, że palmy przerastają najwyższe sklepienia kopuł. Zwiedzający szklarnię mają unikalną okazję… „stąpania” po wierzchołkach koron rosnących tam wielu egzotycznych drzew ! Umożliwiają to labirynty wielu pomalowanych na biało metalowych podestów na które można się wspinać po kręconych schodach. Dzięki ścianom ze szkła można z wysokości blisko dwóch pięter delektować się widokiem sporego obszaru ogrodu.
Miejsce to niczym magnes przyciąga wielu naukowców z całego świata, bowiem stanowi pokazową kolekcję flory wilgotnych lasów atlantyckich wschodniej Brazylii, które znajdują się na liście obszarów chronionych UNESCO.
Za szklarnią mieści się Muzeum Franza Krajcberga, polsko brazylijskiego artysty, pasjonata ochrony środowiska. Znajdują się tam multimedialne sale lekcyjne, audytorium z 60 miejscami i salon z kilkoma wystawami dzieł ofiarowanych przez artystów wizualnych i sporo dzieł sztuki oraz materiałów edukacyjnych.
Ogród o łącznej powierzchni 240 000 m², mieści część kampusu Uniwersytetu Federalnego – najstarszej brazylijskiej wyższej uczelni. Jako taki jest zabytkiem a jednocześnie jedną z głównych atrakcji miasta. Jego otwarcie miało miejsce na początku lat 90/tych ub. wieku. Pośród fontann, wodnych kaskad i jeziorek osnowę projektu stanowią przestrzenie uformowane w stylu ogrodów francuskich.
Więcej fotek z tego unikalnego miejsca na naszej mapie z podróżami logo zapraszamy /poziome menu u góry strony/ przycisk w dolnym wierszu: Logo Niedar podróżuje – mapa.
Jeśli chciałbyś zobaczyć ogród także z lotu drona – ujrzeć jego iluminację „by night” – koniecznie kliknij w poniższy link:
https://www.youtube.com/watch?v=5_-hnUkMQFc
Post Scriptum:
Dear Marina,
Thank you for this report and I am timidly hoping for more – not only from Curitiba, which for us is a city
with a special dimension created by our compatriots. The photo with the logo on the smartphone screen
is definitely the best shot that has been taken so far … but I hope that at the next meeting,
Tadeusz will give you a special pin and maybe even a flag with the logo of our village
Best regards: Jurek
Tłumaczenie
Droga Marino …
dziękuję za tę relację i nieśmiało liczę na kolejne – nie tylko z Kurytyby, która dla nas Polaków jest miastem o szczególnym wymiarze wykreowanym przez naszych rodaków. Fotka z logo na ekranie smartfona jest zdecydowanie najlepszym ujęciem jakie do tej pory zostało wykonane…ale mam nadzieję iż przy najbliższym spotkaniu Tadeusz przekaże Tobie specjalna przypinkę a może nawet chorągiewkę z logo naszej wsi: Serdecznie pozdrawiam: Jurek
Dodaj komentarz