Logo w Londynie – Witamy kolejnego Ambasadora:

Oficjalnie grono Ambasadorów  akcji:  Logo Niedar travel the World” – zasila dzisiaj  Paweł Scharoch, którego  miałem przyjemność poznać już  „lata świetlne temu”… bodaj w….  1976 r. na odległej   bułgarskiej plaży zlokalizowanej  ok 2 km od dzisiejszego Carewa /wtedy Miczurin/ w linii prostej mieliśmy   stamtąd  niecałe 100 km do… Stambułu.  Po tych wspaniałych wakacjach, i kilku studenckich imprezach,   nasz kontakt  urwał się na ponad 40 lat…. ale  znajomość  z Pawłem utrzymywał nie tylko przez Atlantyk – Tadeusz z Edmonton … i to dzięki niemu odświeżyliśmy z Pawłem  kontakt.   W ubiegłym roku  żegnaliśmy  w Niedarach lato na kurhanowym szlaku m.in. wspólnie z Pawłem i jego małżonką – Ireną – serdeczności 😊

Wtedy na pamiątkę udało się nam wykonać najlepsze /doświetlenie naturalne – zero Fotoshopa/  ze zdjęć jednego z kurhanowych obelisków:

Paweł –  dzisiaj  szanowany wykładowca –  Profesor Politechniki Wrocławskiej,  kolokwialnie rzecz ujmując  „wpadł po uszy” w różne nasze niedariańskie zauroczenia – i bynajmniej nie sprowadziło się to tylko do pobrania egzemplarza przypinki z logo Niedar i dołączenia do grona Ambasadorów. Paweł  równolegle wykonał dla Niedar nie dającą się przecenić  ogromną pracę wizerunkową … namawiając do tego  unikalnego pomysłu kolejne kilka osób !….  ale o tym w osobnym – niejednym zresztą –  wpisie. 😊 Więcej o Pawle,  w tym  m.in. o  jego renesansowych zauroczeniach:

fot. Krzysztof Mazur

znajdziesz tu: https://www.facebook.com/pawel.scharoch

Siedmiu Wspaniałych !

Z racji profesji –  naukowego dorobku – Pawła Scharocha, jak  i z naturalnej  potrzeby uznania  faktu,  iż do naszego powtórnego  spotkania nie doszłoby gdyby nie Tadeusz  z Edmonton – Paweł  dołączy do Loży Specjalnej  Międzynarodowego Teamu  jako kolejny już siódmy luminarz  –  nauki  z tytułem profesora uczelni” !  To szacowne  gremium,  połączyła jakże unikalna idea wizerunkowej  promocji naszej wszak niewielkiej wsi.

…a teraz już Paweł zaprasza do samego centrum Londynu. Tym razem  – w tle fotki z  logo,  widoczne  jest doskonale tzw. Londyńskie Oko. Jest  to najwyższe na świecie wspornikowe koło obserwacyjne. To tak jakby standardowe koło rowerowe powiększyć 200 razy !

To koło obserwacyjne, które z okazji tysiąclecia Londynu miało funkcjonować jedynie  przez 5 lat  – dziś  rocznie odwiedza więcej turystów aniżeli Wielkie Piramidy w Gizie !  Nawiasem -paryska wieża Eiffla też była planowana jako obiekt tymczasowy. Dziś pod względem  frekwencji Koło Milenijne /jedna z równoległych nazw koła/   jest  nr 1 pośród wszystkich  płatnych  atrakcji z jakich możemy skorzystać na Wyspach Brytyjskich !

Kilka  danych technicznych:

Gdyby ważące ponad 1000 ton Londyńskie Oko, położyć  płasko na ziemi,  to w jego średnicę  można by wpisać nie tylko pełnowymiarowe boisko piłkarskie – zmieściłby się tam jeszcze… kort tenisowy !

Na obwodzie koła, zamocowane są  32 kapsuły –  co odpowiada liczbie londyńskich dzielnic. Kapsuły ponumerowane są kolejnymi  liczbami  od 1 do 33. Pomyłka ? Skąd ! Zabieg często stosowany w hotelach. W  kolejnej numeracji  z wiadomych względów pomija się liczbę 13/cie. W ważącej ok 10 ton kapsule może przebywać max.  25 osób a więc w każdej chwili widokiem Londynu napawać może się  łącznie  nawet 800 osób !   Mechanizm obraca się z prędkością 0,8 km/h  co pozwala na płynne wsiadanie i opuszczanie kapsuł bez konieczności zatrzymania całego koła, które w ciągu roku hipotetycznie „dotoczyłoby się” z Londynu do…. Egiptu.

Więcej fotek  „London Eye” znajdziesz na naszej mapie Google / patrz górne poziome menu strony/, gdy klikniesz w odpowiednią flagę w  centrum stolicy Anglii.

Jeśli chcesz przyjrzeć się z bliska tej konstrukcji i doświadczyć  widoków na odległość  ok. 40 km.  jakie roztaczają się na Londyn,  kliknij w poniższy link:

https://www.youtube.com/watch?v=1-IEMwaTZ08

W przygotowaniu kolejne  relacje  Pawła Schrocha  z Londynu.

Dodaj komentarz