Mikołaj na Wesołej.

Idąc dzisiaj do pracy bladym świtem, Jola z Wesołej spotkała Mikołaja, który przekazał dla mnie taki oto swój słodki artefakt w wersji przyjmijmy toruńskiej:

W kilka godzin później Mikołaj poznawszy nieco specyfikę i unikalną oryginalność.  by nie rzec genius loci naszej niedariańskiej dolinki – natychmiast poszerzył paletę słodkości o nową wizerunkowa wersję z chorągiewką:

Jeśli o Tobie Mikołaj dziś zapomniał nie martw się – obiecał, że wróci. Jeśli nie zapomniał a przyniósł Ci coś oryginalnego – to daj się nacieszyć i nam – podeślij fotkę 🙂

Dodaj komentarz