Kiedy, szczególnie poza granicami naszej Malej Ojczyzny – dostrzegam magnetyczną nalepkę z logo Niedar na przejeżdżającym lub stojącym na parkingu aucie, to jakoś tak raźniej robi się na duszy….
Z pewnością nie dożyję niedariańskiej powszechności, tego sposobu akcentowania swojego bycia tu i teraz, więc tym bardziej cieszy każdy przejaw utożsamiania się z tym co graficznie symbolizuje nasze wspólne – i dla wielu z nas, docelowe – miejsce na ziemi. W poczuciu wspólnoty tkwi ogromna siła społeczna, drzemią wielkie możliwości…
Dodaj komentarz