Trzeba otwarcie powiedzieć iż do organizacji imprez masowych, mamy swoistego pogodowego pecha – /deszcz podczas Niedariańskich Rajdów szlakiem kurhanów/. Wydawało się iż imprezy pod dachem – w świetlicy nic nie jest w stanie zakłócić, a tu masz – energetyka pozbawiła nas dopływu prądu akurat w najbardziej newralgicznym momencie końcowych przygotowań !
Jednak czego jak czego ale zaradności Niedarianom nie brakuje ! Jak spod ziemi a raczej z mroków ciemności wyłonił się Waldek z Kamiennej z generatorem:
i wspólnie z Markiem Grzegorzem z Głównej w nikłych światełkach telefonów komórkowych błyskawicznie zaczęli rozwijać zastępczą sieć energetyczną.
W tym czasie Szefowa Konkursu na najsłodszy wypiek Niedariański Agata ze Spacerowej wraz z uczestniczkami zmagały się przy świecach w kuchni z krojeniem wypieków i przygotowywaniem bufetu SENIORADY
Spodziewać się należało tzw. nerwówki organizacyjnej a tu punkt po punkcie każdy realizował swoje zadania tak jakbyśmy kiedyś mieli już ten wariant rozwijania imprezy przećwiczony w detalach i na wypadek takiego kryzysu.
Zapłonęły oszczędnościowe żarówki włączył się rzutnik, komputer. Na ścianie – ekranie pojawiła się strona www.niedary.pl a czuwająca nad całością imprezy jej Gospodyni > Sołtys Agata Woloszczuk dopełniła nastroju rozmieszczając na Sali świeczniki, które spotęgowały nastrój płonącego kominka:
A tej części stołu – podkowy przy którym zasiedli nasi Honorowi Goście imprezy, nadały dodatkowego uroku „Wieczoru przy świecach”:
Byliśmy gotowi na 17/tą i tradycyjnie impreza ruszyła po odczekaniu akademickiego kwadransa …. Ale o tym już w kolejnych wpisach….
Dodaj komentarz