Bardzo rozrosły mi się domowe „rojniki” – prawidłowa nazwa tych sukulentów to „aloes ościsty„. Dorosłe okazy mają wielkość dłoni, lubią słoneczne stanowiska i są dość wytrzymałe na przesuszenie.
Nawet kwitną, choć według mnie raczej mało spektakularnie ( fot. z internetu).
A to już zdjęcie roślinek do przygarnięcia:
Oddam też „palmę madagaskaru” (inaczej zwaną „gwiazdą stepową”). Kaktus podsadzony jest gruboszem jajowatym (tzw. „drzewko szczęścia”). Obie rośliny też lubią słońce i niezbyt dużo wody.
Roślinki są zdrowe i czekają na nowy dom. Jeżeli nie będzie chętnych oddam je do zawońskiego GOKu.
Zainteresowanych proszę o kontakt mailowy lub komentarz do wpisu. Kto pierwszy ten lepszy. 😉
—
Witam to za darmo
Tak, były za darmo, ale to wpis prawie sprzed 3 lat, niestety oferta już nieaktualna.