Kilka słów o Senioradzie

Bardzo się cieszę że dopisali w  prawie wszyscy, którzy zostali zaproszeni. Goście z Zawoni, Pani Wójt Agnieszka Wersta i Seniorzy z Niedar. Spotkanie odbyło się w bardzo miłej i nastrojowej atmosferze. Tak jak już pisał Jerzy z jednej strony do imprez nie mamy szczęścia, jak rajd to z deszczem, a jak Seniorada to bez prądu. Świece były jakby z konieczności, ale to one wprowadziły ten niezwykły nastrój jaki nam towarzyszył. Był też generator prądu, który uratował naszą sytuację( tu bardzo dziękuję Waldemarowi, a prywatnie mojemu mężowi). Ale przede wszystkim były życzenia, wspomnienia, stare fotografie, konkursy i dobra zabawa. W imieniu Seniorów Niedar wypowiedziała się moja Mama Zofia Bąk i niejednej osobie zakręciła się wówczas łezka w oku. Nad całością czuwał Jerzy, pomysłodawca Seniorady i muszę napisać że zrobił to bardzo profesjonalnie. Chciałabym w tym miejscu podziękować wszystkim tym osobom, które pomogły w organizacji Seniorady. Nie będę wymieniać imion żeby kogoś nie pominąć bo przy takiej ilości osób pamięć może mnie zawieść. Bardzo, bardzo dziękuję.

 

Pozdrawiam

Agata Woloszczuk

Dodaj komentarz