W okolicach pryzmy kompostowej, w ogrodzie – natknąłem się na tajemnicze kule złożone w zagłębieniach ziemi:
Jaja to raczej nie są – mają bowiem bardzo regularny kształt kuli różnią się miedzy sobą nieco wielkością:
Są lekkie i ….raczej bezwonne na wyciągnięcie ręki:
Czyżby jakieś mega skarabeusze dotarły do nas wraz gorącym powietrzem z południa…?
To chyba tatuś, żuk gnojnik robi zapasy na zimę i znowu kilka żuczków nam przybędzie