Wpis o harmonogramie wywozu śmieci, przywiódł mi na myśl wspomnienie sprzed wielu lat, kiedy to jeszcze aspirowaliśmy do Unii Europejskiej a wiadomości o tym, że np. nasi sąsiedzi zza Odry zamiast do jednego, wrzucają śmieci do trzech osobnych pojemników przyjmowaliśmy raczej w kategorii ciekawostki.
Pewnie niewielu mieszkańców naszej wsi wie, że właśnie tu w Niedarach powstał pomysł zredagowania pierwszej i jak do tej pory jedynej na rynku pomocy dydaktycznych – wielkoformatowej, planszy, która w jakiś inny niż dotychczas sposób; apelowałaby o świadome nie śmiecenie i wskazywała jednocześnie konieczność selektywnej zbiórki odpadów.
Chwila wspomnień:-)
Na naszej posesji utworzyliśmy w celach naukowych sztuczne śmietnisko imitujące dzikie wysypisko z nieprzypadkowym doborem śmieci:
Naszkicowany projekt planszy przedstawiliśmy we Wrocławskiej Fundacji ds. Ekorozwoju, która zdecydowała się wesprzeć projekt merytorycznie.
Powołany Zespół, ułożył na trzech osobnych osiach czasu, fotki śmieci powstające w naszych przydomowych gospodarstwach. Od biletu komunikacji miejskiej i niedopałka papierosów poczynając, poprzez papiery kartony, odpady drewniane, plastikowe a skończywszy na kartridżach płytach CD , ceramice budowlanej i szkle kończąc.
Zadaniem planszy jest zobrazowanie uczniom w wymiarze czasowym jak diametralnie różne obciążenie dla środowiska stanowi skórka od bananów w zestawieniu np. z butelką po napojach; co w konsekwencji stawia nas przed koniecznością selektywnej zbiórki odpadów – wytycza drogę do ich powtórnego przetwarzania itd.
Tak powstała pierwsza i jak do tej pory jedyna na rynku pomocy dydaktycznych w segmencie wielkoformatowych, plansza dydaktyczna: Taśma czasowa biodegradacji pospolitych odpadów, którą drukowaliśmy w Warszawie a oprawiamy stale w Niedarach i stąd jest rozsyłana nie tylko do szkół ale także do powstających centrów edukacji ekologicznej, firm zajmujących się segregacją odpadów, fundacji ekologicznych, Izb ekologicznych przy Parkach Narodowych i krajobrazowych:
Dziś z planszy tej korzystają tysiące uczniów w szkołach całej Polski.
Zainteresowanych dokładnym opisem oraz pełną zawartością merytoryczną planszy odsyłam pod link:
http://pomocedydaktyczne.info/index.php?main_page=product_info&products_id=1386
Na koniec nieco już anegdotycznie:
Kiedy przed laty, pierwszy surowy wydruk planszy pokazałem sąsiadowi, który pomagał mi najpierw w stworzeniu wysypiska a następnie jego obfotografowaniu i co najważniejsze późniejszej likwidacji – stwierdził:
– Panie Jurku, ale te kubły to dzielenia śmieci… to u nas w Niedarach się nie przyjmie…?
Jak widać czas potrafi zweryfikować wiele opinii i wyobrażeń. Jeden z wielkich tego świata wypowiedział kiedyś mniej więcej takie słowa:
Z nowościami najpierw walczymy, potem ich nie akceptujemy…. by w końcu ich istnienie uznać za ….całkiem oczywiste….
Z eko pozdrowieniami /-/ Jerzy Lewandowski
Dodaj komentarz