Pogoda u nas jest ostatnio iście tropikalna i taka pozostanie z nami na dłużej. Żar leje się z nieba, słońce grzeje niemiłosiernie – to i pić się chce, nawet bardzo! Dzięki temu chłodzimy się i uzupełniamy płyny.
Możemy sobie zrobić w tym celu przepyszne i zdrowe wody owocowo-ziołowe. Wystarczy do dzbanka wrzucić trochę pokrojonych na kawałki owoców i/lub kilka gałązek ulubionych ziół. Następnie zalewamy to wszystko wodą (przegotowaną lub mineralną), wstawiamy na trochę do lodówki i czekamy, aż napój schłodzi się i nabierze właściwego sobie smaku. Przed skosztowaniem na pewno nie zaszkodzi też dorzucić kilku kostek lodu dla większej ochłody. Moje ulubione zestawienia to: mięta z cytryną, czerwone porzeczki z melisą, czy choćby woda z samymi poziomkami. Mała kapka miodu przypadnie do gustu wszystkim tym, którzy lubią słodsze nuty.
Wiadomo, że w takie gorące dni dobrze jest unikać wychodzenia na słońce w największy upał, a jak już musimy wyjść, to zakładamy sobie kapelusz albo czapkę na głowę, bo udar cieplny potrafi być bardzo nieprzyjemny, a nawet niebezpieczny.
Z przyjemnością też zrzucamy nasze cieplejsze ubrania na rzecz szortów, spódniczek i koszulek bez rękawków. A co by było, jeżeli nie moglibyśmy się rozebrać z naszych ciepłych ubrań? Oj, nawet ciężko to sobie wyobrazić…
Właśnie tak gorąco jest teraz naszym zwierzakom. Psy i koty są „uwięzione” we własnym futrze, a ich skóra nie potrafi się pocić tak jak nasza, a tym samym chłodzić w ten sposób. Im również grozi przegrzanie, dlatego tak ważne jest, żeby miały teraz stały dostęp do czystej wody i choćby kawałka cienia. Mam dużego psa i dla mnie najwygodniejszym poidłem ogrodowym dla niego jest duże wiadro postawione w cieniu. Nie trzeba tak często uzupełniać wody jak w tradycyjnej misce, jest ona też dłużej czysta (trudniej psu nanieść do środka trawy czy piachu), a i wywrócić go nie jest tak łatwo.
Warto też wystawić wodę przed płot dla zwierząt, które kręcą się w naszej okolicy. Wystarczy do tego mała miseczka lub stary garnek.
Kto jeszcze potrzebuje teraz wody? Choćby ptaki i pszczoły. Dla nich woda musi być w płytszych naczyniach, tak aby mogły bezpiecznie z nich korzystać bez ryzyka utopienia się. Można w starej misie poukładać na dnie parę szorstkich kamieni, wlać czystą wodę i gotowe. Ja do tego celu użyłam akurat popsutej patelni bez rączki. Zainteresowanie nią jest dość duże wśród skrzydlatej braci.
Zwierzęta odwdzięczą się nam za to, jak to tylko one potrafią. Psiaki lepiej przypilnują naszego dobytku, a koty będą miały więcej sił na łapanie gryzoni. Większa ilość ptaków w naszym ogrodzie zaprocentuje mniejszą ilością owadzich szkodników. A pszczoły jak to pszczoły, będą u nas chętniej zapylać rośliny, co na pewno przełoży się na zwiększone plony.
Dbajmy o siebie w te gorące dni i pomóżmy też zwierzętom jakoś je przetrwać.
Pozdrawiam, Ewa ze Spacerowej 🙂
Dodaj komentarz