Dzisiaj Dzień Kota.

Wszyscy mogli zapomnieć  o  dzisiejszych mruczących solenizantach … ale nie my:

Udomowiliśmy je ok 10 000 lat temu,  ale zaledwie 30 lat wstecz   we Włoszech nasi futrzaści ulubieńcy doczekali się swojego święta i to w międzynarodowym wydaniu. U nas w kraju, Dzień Kota, nomen omen zadomowił  się od 2006 r.

Futrzastym niech się wiedzie –  szczególnie  tym w biedzie ! 

 

3 komentarze

  • Ewa ze Spacerowej pisze:

    Jakie piękne macie stadko! Ciekawa jestem, czy ten szylkretowy kociak to on czy ona? Podobno samce są tak rzadkie w tej maści, że osiągają niesamowite ceny. 😉

    • Szylkretowy samiec rodzi się raz na 1000 kociąt -stąd jego cena / chromosom żeński X ma powinowactwo do umaszczenia czarnego i rudego jednocześnie – stąd ta wyjątkowość – czyli rzadkość samców w miocie. Ktoś nawet policzył iż hipotetyczna liczba polskich szylkretowców rodzaju męskiego to ok 7000 kociąt. Nasza /kiedyś Kuleczka – porzucona przez Icię wykarmiona przez Danusię na strzykawkach – dziś już naturalnie wydłużona to niestety kocica ale jej temperament kontaktowość, ogniki w oczach…. sprawiają iż to ona rządzi starszymi o jeden miot braćmi. Posiadanie jej w podwórkowym kocim Teamie, sprawia całe mnóstwo radości za sprawą których Kuleczka jest dla nas BEZCENNA 🙂

  • Ewa ze Spacerowej pisze:

    Oczywiście! Przyjaciół nie przelicza się na pieniądze! To tylko taka ciekawostka.

    Moja siostra również ma podobną kotkę i śmiało można powiedzieć że także niezła z niej aparatka… 😉

Dodaj komentarz