Logo na krańcach Europy: Anglia-Bułgaria.

W naszej skrzynce mailowej, niemal jednocześnie  pojawiły się fotki  logo Niedar  wykonane w  dwóch  jakże biegunowo przeciwległych  punktach Europy. Zacznijmy od północnego zachodu.

Dzięki Ani  i Paulo  przesympatycznej  polsko-portugalskiej parze, którą miałem okazję i  przyjemność przed kilku laty  poznać na bułgarskim Słonecznym Brzegu …. Logo Niedar zostało sfotografowane   na  przylądku Land’s End czyli południowo zachodnim krańcu Półwyspu Kornwalijskiego. To najdalej na zachód wysunięty punkt Anglii / nie mylić z przylądkiem  Corrachadh Mòr który jest o jeszcze 18 mil dalej wysuniętym przylądkiem…. Wielkiej Brytanii/. Na ok 60 metrowym skalnym klifie znajduje się drogowskaz – miejsce w którym wykonano już setki tysięcy pamiątkowych zdjęć: Jest tutaj też jedyny taki na świecie znak….końca Anglii…

Tutaj ma swój początek najdłuższy lądowy odcinek trasy w Wielkiej Brytanii,  prowadzący do szkockiej wioski: John o’ Groats liczący 874 km. Angielskie idiomatyczne wyrażenie: „ From Land’s End to John o’Groats” możemy przetłumaczyć: „Jak Wyspa długa i szeroka”. Odnosząc to na nasze realia geograficzne – mówimy: „Od Bałtyku po Tatry”. …a tak nawiasem w wielu krajach funkcjonują podobne zwroty, że posłużę się  amerykańskim: „coast to coast” – chodzi tu o  obszar USA między wschodnim wybrzeżem Pacyfiku a zachodnim wybrzeżem Antlantyku.

Ani i Paulo serdecznie dziękujemy za pamięć a przy okazji serdecznie gratulujemy pięknej Nicole, która pewnie z czasem odziedziczy po rodzicach  nie tylko pasję do podróżowania. Uważny czytelnik ujrzy na pierwszej fotce  oryginalnie zaprezentowany  dzień urodzin Nicole ?


Przenosimy się teraz o dobrych  kilka tysięcy kilometrów na południe Europy i trafiamy do bułgarskiej  Gminy Carewo – dawniej Miczurin a konkretnie do najdalej wysuniętej na południowy wschód Unii Europejskiej miejscowości Rezowo położonej nad wpadającą tu do Morza Czarnego Rezowską  rzeką po której przebiega granica Bułgarsko-Turecka a więc nasza unijna granica z Turcją:

Niegdyś było to portowe miasto zamieszkiwane przez rodziny …. chrześcijańskie. Miasto było łupione  przez piratów i ościenną Turcję.

W okresie komunistycznym nie tylko teren Rezowa ale cała strefa przygraniczna  czyli miejsce styku z obcym politycznie państwem NATO była obszarem zamkniętym i pilnie strzeżonym. Tutaj zwykłym śmiertelnikom wstęp był wzbroniony. Po wejściu Bułgarii do Unii Europejskiej Rezowo stało się dostępne choć przy jedynej drodze dojazdowej zachowały się zasieki, budka wartownicza i jakże kiedyś hojnie rozwieszany znak zakazu fotografowania. Dziś mieszka tam niespełna 100 osób i znak koniec Unii Europejskiej  mógłby przyciągnąć rzesze turystów

Dodaj komentarz