Logo Niedar w Namibii. Etosha National Park.

Na pokładzie naszej wirtualnej machiny. Międzynarodowego „składaka” o nazwie: „Logo Niedar Travel the World”.  Witamy  kolejnego Ambasadora  akcji! Tadeusz z Wrocławia zasila szeregi Teamu VIII LO Wrocław, który od dzisiaj liczy już 9 osób ! Grupie tej  zwyczajowo, bezdyskusyjnie i niejako od zawsze czyli od blisko 50 lat, na szlakach turystycznych   przewodzi mentalnie…. Krzysztof z Opola.

https://niedary.pl/nominacja-do-lozy-honorowej-ambasadorow/

Tadeusz zabrał przypinkę 5/lecia do… Namibii, w której,  dla naszej akcji zdobył  kolejne barwy narodowe czyli flagę Namibii:

 Dzięki afrykańskiej wyprawie Tadeusza. Po kilku przesiadkach. Podróży także lokalnym samolotem. Mamy okazję trafić do jednego z największych Parków Narodowych świata. Jesteśmy oto w    Etosha National Park. Niemal 25% powierzchni parku.  Zajmuje ogromne solnisko, na którym / w zależności od obfitości opadów/ gnieździ się czasami  ponad milion flamingów  karmazynowych !

Ciekawostka:

Oto istny przyrodniczy cud. Roślina, którą można postawić na podium najbardziej osobliwych organizmów tego świata ! Rośnie tylko w Namibii. Ten endemiczny gatunek nazywa się: welwiczja i jest….  drzewem ! Widzimy tylko jego…. dwa liście:

Pień, którego średnica może dochodzić nawet do 0,5 metra … ukryty jest w gruncie.  Drzewo zakwita dopiero  w wieku… 20 – 50 lat ! Welwiczja jako mistrzyni przetrwania / wiek niektórych okazów szacuje się na 1500 lat !/ Radzi sobie doskonale w skrajnych warunkach  z różnicami temperatur wahającymi się  w ciągu doby w zakresie 50/ciu stopni C ! Cechy powyższe, symbolizujące niezłomność i wyjątkowego ducha przetrwania – sprawiły iż roślina ta stanowiąc  dumę narodową Namibijczyków,  uwieczniona została w herbie kraju:

 

Tadeusz w ciągu dwóch tygodni  miał okazję zwiedzić Namibię w takiej oto karawanie. Namioty jak wyjaśnił dlatego znajdują  się na dachach samochodów aby np. słoń na nie nadepnął sic !

 Tadeusz mając możliwość wykonania z logo przeróżnych ciekawych zdjęć /w tym słynnej Big Five/  czyli fotek żyjących na wolności największych zwierząt tamtejszego ekosystemu…. Niestety ich nie wykonał. Przez nieuwagę nie udało mu się odnaleźć w bagażach logo. Dopiero ostatniego dnia pobytu,  przy przepakowywaniu bagaży do wyjazdu Tadeusz natrafił na przypinkę 5 lecia i naprędce wykonał taką nie najciekawszą  fotkę:

Napisałem wtedy do Tadeusza aby przysłał inne fotki z Namibii aby udowodnił iż tam w istocie był bowiem nadesłana fotka z logo mogła zostać wykonana … teoretycznie nawet w Polsce…. ? W odpowiedzi otrzymałem poniższą fotkę, która nie pozostawia złudzeń iż Tadziu faktycznie był z naszym Logo w Namibii:

 

Dodaj komentarz