Oto ciąg dalszy relacji z „Warsztatów Ceramiki” a uściślając, rzec by można, swojego rodzaju Tryptyku Ceramicznego, bowiem, zaproponowany przez Firmę „Dotyk Ziemi” – animatora warsztatów – program, przewidywał cykl trzech osobnych zajęć. Taki scenariusz zajęć sprawił iż , młodzi Niedarianie korzystający z uroków wakacji, mogli krok po kroku aktywnie realizować proces twórczy podczas którego powstała sporych rozmiarów kolekcja przeróżnych kształtem i przeznaczeniem – ceramicznych artefaktów. Nie uprzedzajmy jednak kolejności zdarzeń, bo oto w świetlicy pojawił się ów sporej wielkości zbiór przedmiotów z glinki która po wypaleniu jak widać zmieniła kolor z szarego… na biały:
W kolejnym etapie, młodzi adepci ceramicznej sztuki musieli podjąć się żmudnego zadania polegającego na wygładzeniu ostro zakończonych narożników i płaszczyzn:
oraz innych nierówności które w sposób naturalny powstają w procesie wypalania:
Utwardzona wyprażaniem glinka musi być gładka nie tylko ze względów estetycznych ale i bezpieczeństwa.
Wymuszone epidemiologicznym alertem maseczki – przejęły przy tej czynności zupełnie nową niespodziewaną rolę – doskonale chroniły przed drobnym pyłem:
Po wygładzeniu kształtów można było przejść do kolejnego etapu zajęć. Na świetlicowych stołach pojawiły się farby:
Jednobarwne wcześniej kształty, zaczęły nabierać wyrazu:
Zaakcentowane barwą kształty, nabierają coraz większej wyrazistości:
Wykonanie niektórych projektów zaskakiwało nie tylko oryginalnością kształtów ale ogromną finezją wykonania niełatwych wszak subtelnych ornamentów,
Warsztaty ceramiczne okazały się plastycznym torem przeszkód. Tu nie wystarczy mieć wizję i sprawne dłonie aby wymodelować określony kształt ale w drugim etapie trzeba na tym kształcie położyć akcenty kolorystyczne by na swój sposób ożywić martwą naturę w oczach odbiorcy.
Surowe malowanie to jednak nie finał lecz początek kolejnego procesu trwałego wybarwienia prac, które ponownie wyjechały z Niedar aby w specjalnych warunkach termicznych poddać je procesowi utrwalenia kolorów.
Przypomnijmy iż Organizatorem tego twórczego wydarzenia był duet: Grzegorz Osyra – Przewodniczący Rady Sołeckiej, który wspólnie z Anią M. z Głównej przygotowali aplikację o niezbędną w takich sytuacjach fundusze. Brawa za poświęcenie swojego prywatnego czasu dla innych !
Koszty zajęć zostały więc pokryte z zewnętrznych funduszy Gminy Zawonia – Dziękujemy !
Fotki z warsztatów ,które wzbogacają wakacyjną kronikę anno domini 2020 zawdzięczmy Elizie z Wesołej – dziękujemy !
Dodaj komentarz