Festyn, Festyn … i już po.
Pierwsze wrażenia po Festynie są bardzo pozytywne. Nasza impreza plenerowa zgromadziła rekordową ilość gości, którzy przybyli do nas z bliska i z daleka. Bawili się do białego rana pod chmurką przy muzyce dyskotekowej. Były oczywiście także inne atrakcje, takie jak gry i zabawy plenerowe z nagrodami, czy pokaz alpak. Nie mogło zabraknąć części gastronomicznej, w ramach której przeróżne pyszne smakołyki znikały błyskawicznie. Mieliśmy także gości honorowych w osobach Pani Małgorzaty Matusiak Starosty Powiatu Trzebnickiego, Pani Grażyny Ogrodowicz-Nitki Przewodniczącej Rady Gminy Zawonia oraz Pani Agnieszki Wersty Wójta Gminy Zawonia. Jednym słowem impreza nam się udała.
Trzeba jednak zaznaczyć, że te wszystkie fajne rzeczy nie przygotowały się same. W tym miejscu bardzo serdecznie dziękuję wszystkim zaangażowanym w te przygotowania, za przeprowadzenie Festynu oraz za posprzątanie całej okolicy, a pracy było bardzo dużo. Trzeba było wykosić trawę (zarówno na placu zabaw, jak i na terenie boisk sportowych), przygotować nagłośnienie i oświetlenie miejsca tańców, poustawiać stoły i stolik, ugotować i upiec pyszne dania i ciasta, a następnie po zakończeniu spotkania zdemontować wszystkie urządzenia i doprowadzić świetlicę, altanę i teren placu zabaw do poprzedniego stanu, a nawet lepiej.
Zaangażowani w przeprowadzenie naszego Festynu włożyli ogrom pracy i serca, aby wszystko przebiegło pomyślnie. Wymieniam te osoby w kolejności alfabetycznej, gdyż każdy dał z siebie wszystko: Alicja z Ptasiej, Anna z Przyjaznej, Arek z Kamiennej, Czesław z Różanej, Darek z Wrocławia, Dominika ze Spacerowej, Ewa ze Spacerowej, Grzegorz z Przyjaznej, Iza z Zawońskiej, Katarzyna z Widokowej, Krystyna z Wesołej, Krystyna z Wrocławia, Krzysztof z Białego Błota, Krzysztof z Widokowej, Lidka z Wesołej, Marek z Kamiennej, Maja z Wesołej, Marta z Przyjaznej, Mirka z Różanej, Monika z Kamiennej, Robert ze Spacerowej, Sebastian z Kamiennej, Ula z Wesołej oraz Zbyszek ze Spacerowej. Wszystkim bardzo dziękuję i pozdrawiam.
Grzegorz Idzikowski
Sołtys wsi Niedary
To była naprawdę świetna impreza! Ciekawe atrakcje dla każdego! Alpaki były cuuudne. Wybieramy się do ich zagrody poznać resztę stada! I jak dużo ludzi było! Widać, że świetnie się bawili. Ciasta były ge-nial-ne! Nie można było im się oprzeć. Gratuluję umiejętności gospodyniom! O reszcie jadła się nie wypowiem, bo nie próbowałam (może następnym razem będzie więcej roślinnych propozycji). Potańcowałam sobie z dziewczynami! Naprawdę było bardzo fajnie! Oczywiście wielkie podziękowania dla całej ekipy, która włożyła w to wszystko mnóstwo pracy. Fajnie, że Wam się chciało! I do następnego razu! 😀