Na zdrowie… i dla zdrowia.

Od kilku lat –  regularnie w sezonie grypowym  –  zachęcam do pozyskiwania  a przede wszystkim spożywania  świeżego  soku brzozowego czyli oskoły.

W sytuacji która stała się naszym wspólnym udziałem  zachęta nabiera szczególnego wymiaru acz nie chciałbym aby zabrzmiała jako swoiste panaceum.

Od 5 lat wypijam ok 5 – 10 litrów oskoły  /sezon i …. przypadkowo a może  nie …..od 5 lat nie chorowałem na grypę.

 

4 komentarze

  • Mieszkanka pisze:

    Rozumiem, że mandaty Pan płaci?

  • Droga Mieszkanko uświadom mnie proszę w którym momencie narażam się na wykroczenie kwalifikujące się do ukarania mandatem ? Jakie służby miałby owe mandaty wymierzać ? Najlepiej mailem na niedary@wp.pl …. a ja potencjalnie merytorycznie – doinformowany – przekonany natychmiast odwołam powyższy wpis dużymi literami. Póki co zdrowia i pogody ducha życzę.

  • Mieszkanka pisze:

    Kodeks Wykroczeń
    Art. 153
    § 1
    Pkt. 1

    • Jerzy Lewandowski pisze:

      Droga Mieszkanko. Twoja wnikliwość i niezawodna aktywność bardzo przydałaby się w naszym Zespole – zdalnie na dziś naturalnie. Chętnie Ci opowiem jak można w Niedarach spokojnie raczyć się sokiem z brzozy, absolutnie nie narażając się na nieprzyjemności mandatowe i oczywiście absolutnie nie naruszając zacytowanej litery prawa.
      Ba nawet mam pomysł abyś i Ty mogła quasi zdalnie a na pewno bez kontaktowo, w najbliższych dniach, wznieść słuszny toast świeżą oskołą w celach zdrowotnych, które akcentuję aby z kolei nie podpaść pod paragrafy regulujące naszą zbiorową kwarantannę. Zdrowia – zaprawionego solidną pozytywną dawką vis vitalis

Dodaj komentarz