Szczęśliwe zakończenie :)

Dzisiaj nasze niedarisńskie, bezdomne szczenię znalazło naprawdę świetny domek! A w zasadzie to bardzo fajni ludzie wypatrzyli go sobie w internecie i zapragnęli adoptować „…bo ma taką sympatyczną mordkę”. A mieszkać będzie wcale nie tak daleko, bo prawie po sąsiedzku – w Sadkowie.

Nasz bezdomniaczek będzie miał do swojej dyspozycji ogromny (0,5ha!), dobrze ogrodzony teren. Na posesji mieszkają już 2 koty, z którymi mamy nadzieję dogada się tak samo dobrze jak z naszym kocurem. Zza płotem będzie też miał fajnego, dużego kolegę do wspólnych zabaw –  o ile ich zapoznanie wypadnie pomyślnie – w to jednak nie wątpimy, znając radosne i spolegliwe usposobienie szczeniaka!

Po psiaka przyjechała przesympatyczna Pani, a towarzyszyła jej śliczna dziewczynka – jak się okazało – wnuczka. Panie przyjechały wspaniale wyposażone w smakołyki oraz całą torbę zabawek i akcesoriów. Nasz trzęsizadek przezornie jednak schował się w budzie i ani myślał współpracować w temacie przeprowadzki. Zatem drogę do auta pokonał niesiony przez nas na rękach. Następnie został usadowiony z tyłu, gdzie uspokajające głaskanie wnuczki dodawało mu otuchy.

Pożegnaliśmy go spokojni, że po tej całej tułaczce trafił wreszcie w swoje miejsce na ziemi, gdzie będzie mu dobrze i gdzie pokocha ze wzajemnością SWOICH ludzi. Na pewno będziemy się jeszcze dowiadywać co jakiś czas, co tam u niego słychać i oczywiście Wam też zdamy relację.  🙂

 

IMG_1704IMG_1727

Dodaj komentarz