Oskołowe …dożynki – notujemy pierwsze rekordy !

Coraz  śmielej – mimo chłodów – wiosennie  zazieleniają się brzozy a więc i oskoła – sok brzozowy od jakiegoś czasu stawał  się coraz bardziej mętny i mniej ochoczo dawał  się pozyskiwać – zatem kilka dni temu zdemontowaliśmy instalację…

Okazuje się iż  niektórzy niedariańscy żniwiarze bili tej wiosny  rekordy oskołowe uzyskując nawet do 5 litrów klarownie czystego  soku na dobę ! ….. z jednego drzewa ! a ja już myślałem, że jesteśmy odosobnieni w tym oskołowym  corocznym zawirowaniu  zmierzającym do wypłukania pozimowych złogów alergenów i przepłukania sokami natury   złogów niechcianych  minerałów  zgromadzonych w nefronach…..

Konstrukcja naszej  oskołowej instalacji –  zastosowana w tym roku –  automatycznie zatrzymywała „dojenie brzozy” po uzyskaniu 2 litrów płynu:

 

Dowiedziałem się także  iż część niedariańskich  plonów została zamrożona na później.  My również w tym roku – mimo, iż o tym nie  pisałem wcześniej zamroziliśmy kilka buteleczek pochopdzących ze szczytowego okresu żniw  …i jedną z nich kontrolnie spożyliśmy – okazało się iż taka zmrożona na kamień  „brzozówka” po rozmrożeniu jest  jeszcze bardziej słodka – jakby wręcz dosłodzona ! Po prostu rewelka !

Żegnamy symbolicznie    oskołowe żniwa, tym  nietypowym  „dożynkowym” wpisem….  Przed nami żniwa smreczkowe ! ….ale to już temat do osobnego omówienia  a  adresowany do tych którzy łatwo zapadają na różnego rodzaju  przeziębienia i infekcje górnych dróg oddechowych.

…a może i Ty masz jakieś swoje podobne  „żniwne mniejsze/większe  zauroczenia”  – jeśli tak napisz nam o nich -przyślij fotki 🙂

 

 

Dodaj komentarz