Aza wegetarianka i pozdrowienia dla Zwierzolubów

Chcielibyśmy  pochwalić się Azą. Ta kilkuletnia suczka mieszka z nami od ponad roku, a wypatrzyliśmy ją sobie na stronie schroniska.

Niesamowicie szybko wpisała się w nasze życie i zwyczaje,  tak jakby wychowywała się u nas od szczeniaka.

Z poprzedniego życia zachowała niecodzienne gusta kulinarne. Uwielbia kapustę pekińską i pomarańcze, jeżyny i maliny zjada prosto z krzaka, nie pogardzi też kiszoną kapustą. Jest doskonałym stróżem, niezmordowanym towarzyszem zabaw naszego czterolatka i najwspanialszą, puchatą przytulaną.

Pozdrawiamy wszystkich zwierzolubów,

Ewa z Romkiem

2 komentarze

  • Aleksandra Lewandowska pisze:

    Gusta jedzeniowe Aza ma chyba po ogrodnikach – niewykluczone zimnych
    To miłe, oglądać obopólne szczęście, w relacji ludzie – zwierzęta.
    Szczęście też tkwi w tym, iż na siebie trafiliście.
    Pozdrawiam serdecznie: Ola

  • Ewa z Romkiem pisze:

    Być może gusta kulinarne Aza ma po ogrodnikach, a może po śmietnikach – bo chyba właśnie tak stołowała się, zanim ją odłowili dwunożni.

    No, niestety nie do końca jest tylko wegetarianką, więc mięsko też trzeba jej kupować, albo chociaż psie chrupki. Aczkolwiek nie „pluje” nawet warzywami takimi jak marchew, seler czy pietruszka, które jej dorzucam do zupy. Także witamin na pewno jej nie brakuje.

    Oj, tak – szczęście jest jak najbardziej obopólne, w końcu na tym właśnie polega przyjaźń.

    Dziękuję bardzo i nawzajem!
    Ewa

Dodaj komentarz