Ulica Główna – pierwszy wirtualny chrzest w Niedarach

Oto jak głosowano w sprawie nadania nazwy  odcinkowi  nr 3:

 7 > głosów za nową nazwą ulicy oddano na nazwę > ulica Główna

1 > głos za proponowaną na wstępie Starowiejską

1 > głos za nazwą > Lipowa

Pojawiły się jeszcze głosy mieszkańców nie mieszkających bezpośrednio  przy tej ulicy

1 głos za Brukową

1 głos na ul. Władysława Reymonta

Przy ulicy tej znajduje się 13 posesji /w tym dwie niezamieszkałe/ a więc nazwa ulica  Główna przechodzi  nie tylko zwykłą większością głosów,  ale podkreślić należy, iż zostało oddanych na tę nazwę   ponad 50% głosów.

Od dzisiaj – przynajmniej w naszych relacjach – odcinek  nr 3 od drogi wjazdowej w lewo aż do skrzyżowania przy kapliczce, będziemy nazywać ulicą GŁÓWNĄ i  promować ją  jako obowiązującą nieurzędową.

Wyniki – głosy  z kart plebiscytowych – spisywała  komisja:

Grzegorz Osyra.

Ania Michałowska

Jerzy Lewandowski

Karty pozostaną  zdeponowane w naszej  siedzibie wraz całą dokumentacją    www.niedary.pl

Mieszkańcom ulicy gratulujemy zdecydowania a przede wszystkim niełatwej sztuki zorganizowania się.

*************

A teraz podyskutujmy jeszcze w kwestii grafiki pierwszej tabliczki –  oddaję głos autorskiemu Duetowi    czyli Ewie i Romkowi, których poprosiliśmy o takie graficzne ujęcie numeracji na tabliczce, aby przyjezdny podczas poszukiwań,  nie „dostał kręczu szyi”.  Zatrzyma się on pod tabliczką,  odnajdzie szukany numer a  tabliczka podpowie mu po której stronie ulicy znajduje się poszukiwana posesją.

Projekty pogrupujmy:

1.Kilka pierwszych projektów  z tą „szachownicą” jest  mało czytelnych, ludzie z zewnątrz nie będą wiedzieć o co w tym chodzi:

tabl.nieb.biały3a

tabl.nieb.biały3

 

2.Mała szosa, jest chyba najbardziej czytelna:

tabl.nieb.biały3ctabl.nieb.biały3cc

 

  1. Duża szosa podoba mi się graficznie, ale zmienia projekt na ciemny, nie wiem jak szybko wyblaknie ten czarny, Romek twierdzi że czarna czcionka jest lepiej widoczna niż w inwersji kolorów:

tabl.nieb.biały3e

tabl.nieb.biały3ee 

4.Ale zastanawiamy się z Romkiem, czy to do końca tak dobry pomysł – bo poruszając się w przeciwną stronę ulicy zmienia się strony (prawa/lewa). Czy to nie wprowadzi trochę zamieszania? 

 

Dzięki  za kolejną obfitość graficznych projektów !

Aby w prosty sposób  wyeliminować  problem  efektu lustra w ciągach informacyjnych wystarczy wcześniej ustalić  miejsca w których  zawisną tabliczki i pod te konkretne lokalizacje wykonać odpowiednio dostosowany projekt z numeracją.  Ta wersja /tańsza/ zakłada, że jak ktoś wjeżdża do Niedar jest prowadzony przez tabliczki  w jedną stronę – „do”.

Jeśli wraca  to musi już polegać na swojej pamięci – jeśli się zgubi musi się cofnąć  do ostatniej tabliczki i rozpocząć poszukiwanie numeru od nowa.

 

W wersji drugiej / droższej/  wystarczy wykonać  pod dwie osobne  tabliczki do każdej ulicy  z lustrzanną odwrotnością sekwencji  numeracji  i zawiesić je na przeciwnych krańcach danej ulicy.

 

Też jestem zdania, iż lepiej widać napisy czarne na białym tle  i odstąpiłbym od tła szosy, które w istocie może szybciej płowieć i przyśpieszać starzenie się tabliczki.

Zastanawiam się na tym czy by  jednak symboli  graficznych   mających   zwizualizować  – odróżnić numerację stron –  nie zastąpić  jednak  słowem pisanym – np. w takim zapisie:

L.strona

P.strona

Przy czym literki P i L byłyby takie duże jak na gotowym  projekcie natomiast słowa „ strona” bardzo malutkie – wręcz mikroskopijne. Kto się nie zorientuje, że literki P i L podpowiadają mu po której stronie znajduje się poszukiwany numer posesji  to sobie o tym udogodnieniu doczyta.

 

Serdecznie zapraszam do dyskusji na temat szczegółów grafiki tabliczek informacyjnych, którą z propozycji wybrać ?

/-/Jerzy Lewandowski

 

 

 

2 komentarze

  • Lutek pisze:

    Tabliczki z czarnym tłem są słabiej czytelne.
    Może wystarczyłoby dodać pomiędzy rzędami liter linię przerywaną i nie umieszczać literek, PL bo wprowadzają zamieszanie?

    Gratuluję mieszkańcom Głównej zdecydowania.
    Czy wiecie że na waszej ulicy była przed I wojną gospoda?
    Lutek

  • Ewa z Romkiem pisze:

    Raczej nie powielałabym kosztów poprzez montowanie podwójnych tabliczek dla każdej z ulic.

    To całkiem dobry pomysł Panie Lutku z samą tylko linią przerywaną pomiędzy wierszami. Można byłoby też dodać po lewej stronie małe napisy „prawa”, „lewa” (max. połowa wysokości czcionki numeracyjnej). Chociaż kusi mnie też skrócenie całego zapisu do niezbędnego minimum tj. 14-25.

    Zastanawiam się jeszcze nad jedną, dość ważną kwestią. Mianowicie, jednym z najważniejszych celów postawienia tych tabliczek jest poprowadzenie przyjezdnych pod wskazany adres. Przykładowo więc delikwent zatrzymując się na skrzyżowaniu ulic 1/3/10 (czyli na naszym „rondzie” przy skrzynkach na listy) nadal nie będzie wiedział w którą stronę skręcić, żeby dojechać np. do numeru 71. I tu pojawia się pytanie – dołożyć taką informację np. pod nazwą ulicy w możliwie najbardziej skrótowym zapisie, czy dołożyć pod spodem kolejną tabliczkę… Ze względu na koszty – byłabym za pierwszą opcją. Trzeba to dobrze przemyśleć. 🙂

    Swoją drogą, chętnie zakupiłabym taką małą tabliczkę w tym samym stylu z numerem posesji na płot/dom (logo + nr domu + nazwa ulicy).

    Ewa

Dodaj komentarz